Są ostateczne wyniki badań wody po awarii; można ją pić
Do poważnej awarii, której uległ wodociąg Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów (GPW) o średnicy 800 mm, doszło tydzień temu przy ul. Bytomskiej, w pobliżu autostrady A1. Dotknęła ona wielu mieszkańców, nie tylko Piekar Śląskich, ale też okolicznych miast. Powstałe w miejscu pęknięcia rury rozlewisko na kilka godzin utrudniło też ruch samochodowy.
"MPWiK w Piekarach Śląskich otrzymało już wszystkie końcowe wyniki badań wody przeprowadzonych w związku z awarią wodociągową na sieci GPW S.A. W związku z tym informujemy, że woda w miejskiej sieci wodociągowej spełnia wymagania mikrobiologiczne i fizyko-chemiczne i jest bezpieczna do picia na terenie całego miasta Piekary Śląskie" - podało MPWiK w poniedziałek na Facebooku.
"Oznacza to koniec problemów, które spowodowała poważna awaria magistrali wodociągowej należącej do Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A. w Katowicach, do której doszło rano 2 grudnia" - dodali przedstawiciele MPWiK.
Informację potwierdził piekarski magistrat, który przeprosił mieszkańców za problemy, które ich dotknęły i po raz kolejny zaznaczył, że doszło do nich nie z winy miasta czy piekarskich wodociągów, ale na skutek awarii magistrali wodociągowej należącej do GPW.
Choć dostawy wody udało się przywrócić jeszcze w dniu awarii dzięki doraźnym działaniom, polegającym na przekierowaniu wody z innych punktów dostępowych, w kolejnych dniach w niektórych innych miejscach sieci dochodziło do lokalnych awarii, były one na bieżąco usuwane. Dostarczana mieszkańcom woda często była mętna, dlatego lokalne władze zalecały mieszkańcom, by nie pili wody z kranu do czasu przeprowadzenia szczegółowych badań i do tego czasu używać jej jedynie do celów sanitarnych. Woda zdatna do picia po przegotowaniu od czasu wystąpienia awarii była dostarczana mieszkańcom beczkowozami.(PAP)
kon/ jann/
