Pokój jest właściwością wszystkich poziomów społecznej koegzystencji
W swoim tradycyjnym podczas tej pielgrzymki wystąpieniu społecznym abp Skworc ocenił, że teraźniejszość oznacza wiele spraw: systemowych i szczegółowych, napawających dumą, ale też obawą lub wstydem. „Nie sposób odnieść się do nich wszystkich. (...) Dziś temat naszych rozmów określają trzy słowa: pokój, rodzina i ekologia” - powiedział.
„Trzeba głośno mówić o pokoju, trzeba się o pokój modlić, kiedy trwa / trwają wojny; kiedy mówi się o konieczności dozbrajania i wzmożenia produkcji broni, a to wszystko zgodnie z łacińską maksymą: vis pacem, para bellum. Jeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny” - wyjaśnił.
Przypomniał słowa z ostatniej encykliki Jana XXIII „Pacem in Terris”, że „pokój na ziemi, tak głęboko pożądany przez ludzi wszystkich czasów, może być ustanowiony i utrwalony jedynie w całkowitym poszanowaniu porządku ustanowionego przez Boga”.
„Być może najbardziej aktualną dzisiaj kwestią jego nauczania na temat pokoju pozostaje stwierdzenie, że nie jest on stanem relacji pomiędzy państwami, lecz jest właściwością wszystkich poziomów społecznej koegzystencji, aż po najbardziej intymne sfery każdej osoby. Do tego stopnia, że Jan XXIII mówi o +całkowitym rozbrojeniu+, które powinno się dokonać także a może przede wszystkim +w sercach ludzkich+, w sercu człowieka” – podkreślił.
„Taka jest prawda, powinno się dokonać rozbrojenie w sercu człowieka. Chrystus to może uczynić – w sakramencie pokuty. Tam zyskujemy pokój z Bogiem i drugim człowiekiem. Więc bądźmy ludźmi pokoju o sercach rozbrojonych” - zaapelował abp Skworc. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pat/
